Poinformował o bombie, bo chciał mieć wolne w pracy
Policjanci natychmiast podjęli działania. Nie znaleziono żadnego podejrzanego ładunku czy też paczki. W wyniku pracy operacyjnej na ślad mężczyzny policjanci wpadli kilka dni temu. Okazało się, że to pracownik hipermarketu, w którym miał być podłożony ładunek wybuchowy. 40-letni Piotr M. został zatrzymany w miejscu pracy i trafił do policyjnej celi. Podczas przesłuchania przyznał się.
Policjantom tłumaczył, że wpadł na taki pomysł, bo chciał mieć wolne w pracy. Piotr M. usłyszał już zarzut za wywołanie fałszywego alarmu i został objęty policyjnym dozorem. Grozi mu kara do ośmiu lat pozbawienia wolności.
Komentarze
Ten materiał nie ma jeszcze komentarzy