Porcelanowa zastawa do kawy łupem złodzieja

Zgłaszająca jako sprawcę kradzieży wskazała swojego syna, który z nią mieszka. Wartość strat oszacowała na kwotę 3,5 tys. zł. Policjanci następnego dnia zatrzymali 35-latka. W rozmowie z funkcjonariuszami przyznał się do kradzieży. Tłumaczył się, że zastawę porcelanową sprzedał na bazarze za 180 zł, a pieniądze przeznaczył na alkohol. Mężczyzna usłyszał zarzuty za kradzież. Grozi mu do pięciu lat więzienia.

Komentarze
Ten materiał nie ma jeszcze komentarzy